jak bylo

To jest okupacja. Rozwala mnie jak starsi Polacy jazgoczą, że kiedyś było gorzej, bo Ruscy mieli swoje miasta w Polsce, gdzie stacjonowali żołnierze. No mieli, ale teraz może być jeszcze gorzej Ładnie nazwałeś te wszystkie jawne rosyjskie okupacje + wielokrotnie wypowiedziane nam przez nich wojny

Szpilka to jednak zarozumialec i dzban. Oto fragment wywiadu: "Nie było żadnej taktyki polegającej na wchodzenie w cios Derrecka, jak się sugeruje. To akurat ja sam sobie ubzdurałem już w ringu. Nie przewidziałem, że on ma tyle siły. Pod koniec pierwszej rundy przyjąłem jego ciosy na blok, nie poczułem w nich jakiejś ogromnej mocy i pomyślałem, że [...]

No nie mogli, ale nie było tam takich dominatorów ostatnio jak Kliczki, Usyk, Adamek w swoim primie czy Łomaczenko

Nie było jej dużo więc pewnie podrażniony żołądek albo przełyk, ale dla pewności zrobimy gastroskopie tylko to pewnie za kilka godzin jak będą mieć pewność, że nie mam już nic w żołądku, bo wsadzić rurę w gardło gdy coś w żołądku siedzi przy wlewie bez pawia się nie da.

Gry planszowe są fajne. U mnie w domu nie było żadnych gier planszowych jedynie na świetlicy w szkole były i były one super. Chciałem częściej w grać jak byłem mniejszy.

[...] W dodatku tak mówiła dzień dobry, w taki śmieszny i lekko niepewny sposób tym co na pokład z Polski byli. W dodatku nie miała obrączki, ale cały czas zapieprzała, a to z jakimiś perfumami, a to z jedzeniem, a to z losami na loterie, a ja przy oknie miałem miejsce i nie było zbytnio jak, bo lot krótki. Założę się, że każdy ze spamu wziąłby ją [...]

Zapowiada się dobry dzień chłopacy. Zjadłem śniadanie, było cinszko ale zjadłem i odpowiedziałem komuś kto mnie ciśnie. Wiecie co bym zrobił jeszcze rok temu jakby mnie ktoś jechał? Bym siedział cicho jak mysza i czekał aż skończy i bym się zamknął w sobie i chodził smutny. To może z lobuzami ze szkoły też sobie teraz poradzę?

To powiedz o tym lekarzowi/pielęgniarce i nie zwlekaj z tym, żeby nie było gorzej wysocki. Ja to jednak chyba jestem bardziej introwertykiem. Lubię wyjść do ludzi i jak cały dzień siedzę w akademiku bez kontaktu to się źle czuję. Natomiast dzisiaj z tyloma różnymi osobami rozmawiałem i tylu ludzi od rana do wieczora poznałem, że jestem totalnie [...]

W ogóle to jaka fajna logika -zakochana od podstawówki -nie chce z tobą być bo jak umrzesz to będzie jej smutno A co, jakbyś teraz umarł to by było wesoło? xD

Ja używam takiej nalepki na laptopa, bo jeszcze jakiś zbok nagra video jak walę konia. Byłem na wycieczce w plenerze z Hinduską i Austriakiem, nawet ładnie tam było. Sam trasę obczajałem. Reszta nie poszła, a to leniwe chvjki.

W sumie to można by sie było zdziwic, czasem jak sie posłucha czołowych fajterów jakie mają pojęcie o diecie np to aż sie wierzyć nie chce

Najlepsze było jak niby leży, nie może być chory, żadne infekcji i inne dantejskie sceny a wbija do niego koleżanka i sie liżą

Wiecie co jest najlepszego w tej nowej kolezance? ZE sprawdzilem jej konto od razu po napisaniu posta, miala przeczytanych 7 postow, czyli dokladnie tyle ile bylo wtedy na ostatniej stronie spamu, ktoś dobrze forum znał xD PLus z góry wie jak pisać przekleństwa żeby nie ocenzurowało xD

Ja już wam dawno pisałem, że ten chłop jest trollem to było: HURR DURR DAŁ ZDJĘCIA CHUDYCH NÓG A jak sie uważnie czyta posty to, się widzi rzeczy U can call me mystic zabstyl cuz i predict things

W ogóle jeszcze co do tego Wysockiego, to jak tak poczytałam jego posty to moim zdaniem to jakiś rodzaj hipochondrii. Jest taki rodzaj hipochondrii,gdzie matka wmawia wszystkim,że jej dziecko jest chore. Są to zwykle kobiety samotne,które czują się niedoceniane. A taką co się opiekuje chorym dzieckiem każdy podziwia. Takie osoby potrafią nawet [...]

Powiedzcie mi kochani,jaki jest sens zabierania taich małych brzdący wozkowych na zakupy? Nie mówię o zakupach typu spozywka,bo wiadomo,to trzeba kupić już przeważnie. Ale po co zabierać kilkumiesieczne niemowle do zatłoczonej i głośnej galerii, bo mamusia musi kupić JUŻ jakiś ciuszek. Jeszcze żeby to było tak, że bierze szybko bluzkę, przymierza [...]

Ja do lasek w jakiejś grupie nie podbijam, jakoś tak mi ciężko. Wolę jak są solo. Ja w sumie oprócz koleżanek wybieram randomy, bo to chyba zbyt ograniczałoby mój wybór. Dzisiaj jeszcze taka inna była, jasny blond, ale z chłopakiem. Ja pamiętam też swoje pierwsze zagadanie na ulicy. Tak samo stres ogromny. Udało się zdobyć numer, spacer itd. ale [...]

k***a ja tak nigdy nie miałęm %-) zawsze zero stresu, ale może to te skłonności psyhopatyczne. Tak samo przy awanturze nie ma spiny. Choćby nie wiem jak chxjowo było to często mam banana na gębie.

Nienawidzę takich dni jak ten. W akademiku nikogo nie ma, w zakładzie nikogo nie ma. Znajomi wyjechali do siebie. Przez cały dzień nie było do kogo gęby otworzyć jedynie do sprzedawczyni w sklepie. Dobrze, że wieczorem trening. Zmieniony przez - Jacob2904 w dniu 2019-08-08 16:48:19

Wysocki uznany za winnego pozostał z banem. Po nim pojawiła się jakaś dziewczyna (również uznana za trolla i alter ego wysockiego) która albo sama przestała się odzywać albo Yoshi potraktował ją banem. W międzyczasie napalony Pilek chciał od niej nudesy, Dremor z Pilkiem miał spine i to w zasadzie tyle. Grinda jak nie było tak nie ma :(. A u [...]